Właśnie siedzę sobie przed komputerem i przeglądam propozycje na obozy młodzieżowe. Tak naprawdę jest w czym przebierać. A nasze góry są przepiękne. Tylko, żeby śnieg był. Może Wisła? Lecz, w Szczyrku fajniej. Gdyż każdy wie z czego, a w zasadzie z kogo Wisła słynie. Jej honorowy mieszkaniec, sam pan Małysz, skoczek nad skoczkami, chyba swą osobą wzbogacił turystycznie swe rodzinne miasto. Jedno jest pewne, warto przyjechać do tego cudownego miejsca, też z innych powodów. Sezon już się rozpoczął, więc kolejny kurort wita. Za chwilę już Boże Narodzenie. Jednak w sumie święta, chcieliśmy spędzić za granicą, ale tu jest tak cudownie, przecież piękna ta nasza Polska cała. Sama nie wiem czy wiecie, ale przy okazji pobytu w czasie ferii zimowych, można będzie zobaczyć na własne oczy Konkurs Pucharu Świata w Skokach Narciarskich, dokładnie dziewiątego stycznia. Ślubny uwielbia narciarstwo, przede wszystkim skoki. A propos ciekawe czy są jeszcze bilety? Zaś dzieci byłyby akurat w Wiśle na na obozie narciarskim, starsze na obozie snowboardowym, a my na wczasach zimowych. Lecz już teraz trzeba rezerwować miejsca, to ostatni dzwonek. Oby tylko zostało jeszcze coś wolnego i sensownego. Dzieciaki i maż, pewnie ucieszą się z takiej koncepcji tegorocznych ferii. Natomiast za granicę na obozy w górach pojadą w przyszłym roku, a my z małżonkiem, też, a dlaczego nie? Może nie na zimowisko, ale na narty, przykładowo w Alpy.
O ile ktoś nie był we francuskich Alpach, a dokładniej w Alpe d’Huez, nieopodal Grenoble, to proponuję udać się do tej malowniczo położonej miejscowości. Ośrodek narciarski Alpe d’Huez usytuowany jest w południowej części masywu Grandes Rousses na lodowcu Sarenne. Ośrodek liczy sobie łącznie 220 km tras dla amatorów sportów zimowych. Cały teren liczy sobie nie mniej, nie więcej jak 10000 tysięcy hektarów. Zaś nad ośrodkiem wznosi się szczyt Le Pic Blanc– 3300 m nad poziomem morza, a stąd rozpościera się widok m.in. na Mont Blanc. Trasa ze szczytu ma 16 kilometrów i znakomicie nadaje się dla spragnionych adrenaliny kamikadze. Dla początkujących narciarzy są przygotowane odpowiednie stoki. Obozy zimowe organizowane dla dzieci, obozy narciarskie czyli obozy w górach to doprawdy wspaniała okazja dla mających zamiar, dopiero nauczyć się panowania nad dwoma płozami i kijkami, które w przyszłości dostarczą na pewno wielu wrażeń. Bardzo dobrym sposobem na ferie są wczasy a także obozy w górach dla młodszych adeptów sportów zimowych. Albowiem już po Polsce, człowiek się najeździł, więc obecnie pora na zagranicę. Swoją drogą, wiecie że Alpe d’Huez jest zwana Wyspą Słońca, a dlaczego? Zobaczcie sami.
Oprócz zasad bezpiecznej jazdy warto, także zadbać o siebie zanim pojedziemy na obozy zimowe. Nie zapominajmy, że kondycja fizyczna zdecydowanie obniża ryzyko ewentualnych kontuzji. Zaś co innego jak są to małe dzieci, które ledwie co na zimowisku rozpoczynają swoją przygodę z nartami. Inna bajka to młodzież i dorośli, którzy szusują regularnie od lat. A jakie sporty uprawiać, aby wzmocnić mięśnie przed śnieżnym szaleństwem. Na pewno pływanie, jogging, jazda na rowerze, łyżwiarstwo, czy też nawet intensywne spacerowanie po 45 minut. Korzystnie także wpływa chodzenie po schodach, siłownia. Otóż w klubach sportowych możemy liczyć na specjalistyczne wskazówki odnośnie naszych przygotowań. Nie jest tak, że wskakujemy momentalnie na narty, czy też snowboard, albowiem są ferie i dlatego też w magiczny sposób jesteśmy bardzo dobre sprawni, czary mary i szusujemy. Przerażające jest to, że coraz więcej Polaków, jest coraz mniej aktywna fizycznie a także trenuje regularnie przez wiele godzin dziennie, ale z pilotem przed telewizorem, śledząc kolejne show, rzecz jasna na polskiej licencji. Natomiast w szkołach, systematycznie obcinają godziny wychowania fizycznego, twierdząc, że są niepotrzebne. Po odpowiedniej zaprawie, jazda na nartach jest doskonała dla naszego organizmu – dotlenia, wzmacnia nasz organizm, spala zły cholesterol oraz tkankę tłuszczową. Właściwie, należałoby zacząć ćwiczyć właściwie już na dwa miesiące przed planowanym wyjazdem, no chyba, że ktoś planuje spędzić ferie w górach, na miejscowym deptaku miasteczka. Zasadniczo, powinnyśmy być aktywni fizycznie przez okrągły rok. Czasem się nie chce, niekiedy brakuje funduszy, natomiast innym razem brakuje czasu, z uwagi na rodzaj pracy. Przeciwnie zaś młodzież posiada wystarczająco dużo czasu na treningi, przed obozem zimowym.
